Dwa Jelonki – nowe miejsce na sąsiedzkiej mapie Bemowa

Zbliża się długo wyczekiwany moment – 4 czerwca o 14:00 przy ul. Powstańców Śląskich 44 (tuż obok pl. Kasztelańskiego) otwarty zostanie pierwszy bemowski klub sąsiedzki. Podobnie jak w Centrum Społecznym Paca na Grochowie czy w śródmiejskim Warsztacie – jego program będą kształtować nie urzędnicy, nie radni, nie pracownicy instytucji kultury, ale zwykli mieszkańcy, społeczności sąsiedzkie, grupy nieformalne. To właśnie oni długo zabiegali o utworzenie na Bemowie Miejsca Aktywności Lokalnej (MAL).

Miejsce Aktywności Lokalnej to przestrzeń, gdzie mieszkańcy spotykają się, aby zrobić coś wspólnie (np. śpiewać, grać w gry, uczyć się rękodzieła, poznawać języki obce), ale bez konieczności wynajmowania w tym celu sal na wolnym rynku czy kupowania czegoś (np. kawy w kawiarni). Bemowo było do niedawna jedną z kilku dzielnic, które nie miały własnego klubu sąsiedzkiego – w odróżnieniu chociażby od sąsiedniej Woli (trzy miejsca) czy Bielan (dwa). Owszem, funkcjonuje kilka świetlic na osiedlach deweloperskich, są też kluby mieszkańców na terenie spółdzielni mieszkaniowych. Nie są one jednak dostępne dla ogółu – oznacza to, że np. mieszkaniec SM Górczewska może mieć problem ze skorzystaniem z zasobów SM Wola. Co istotne – oferta klubów “spółdzielnianych” jest płatna i tym właśnie różni się od modelu MAL, który zakłada bezgotówkową wymianę umiejętności i czasu. Nie obowiązuje tu formuła “płacę i wymagam”, ale raczej “chcesz uczestniczyć w zajęciach X – pomóż je zorganizować”.

Historia powstania Dwóch Jelonków nie była usłana różami. Pomysł stworzenia otwartej, publicznej przestrzeni dla mieszkańców pojawił się po raz pierwszy jeszcze w 2015 r., podczas warsztatów integrujących bemowskich aktywistów z urzędnikami i organizacjami pozarządowymi. Warsztaty odbywały się w Bemowskim Centrum Kultury, które po zakończeniu cyklu zajęć podjęło się pilotowania projektu. Potem nastał czas ustaleń i negocjacji – mieszkańców z pracownikami BCK, BCK z urzędnikami, mieszkańców i BCK z zarządem dzielnicy. Nie ma co ukrywać – my, Bemowiacy, byliśmy zaangażowani w ten proces. Wspominamy go trochę jak niezbyt dynamiczną zabawę taneczną – dwa kroki do przodu, jeden w tył. Tu jakieś nieporozumienie, tam jakieś pismo, które utknęło w szufladzie. I tak przez cały 2016 rok. W międzyczasie członkinie naszej grupy, Paulina i Ola, złożyły do budżetu partycypacyjnego na 2017 rok projekt “Bemowskie Centrum Aktywnego Mieszkańca”. Projekt został zweryfikowany pozytywnie, a centrum miało w zamierzeniach spełniać funkcje klubu sąsiedzkiego. Pomysł zebrał w głosowaniu prawie 600 głosów, co jednak nie wystarczyło, aby przejść do fazy realizacji.

Nawet teraz, kiedy zbliżamy się do szczęśliwego finału, Dwa Jelonki nie wszędzie są przyjmowane z jednakowym entuzjazmem. W ubiegłym tygodniu, podczas ostatniego posiedzenia Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego, kontrowersje wzbudził fakt, że miejsce będzie autonomicznie zarządzane przez mieszkańców. Jacy mieszkańcy? Skąd się wzięli? Kto ich wybrał? Co tam zrobią? Te wątpliwości mogą dziwić, zwłaszcza biorąc pod uwagę powszechną wśród urzędników opinię, że na aktywistycznym Bemowie widać wciąż te same twarze. Trudno oczekiwać, aby było inaczej, skoro nie zachęca się ludzi do działania i nie stwarza ku temu warunków. Nasza dzielnica chyba nie do końca dojrzała do traktowania mieszkańców jako równorzędnych partnerów – miejmy jednak nadzieję, że funkcjonowanie Dwóch Jelonków rozwieje wszystkie obawy.

Co teraz? Wszystko, co będzie się działo w nowym klubie sąsiedzkim, zależy od nas samych. Czy macie już pomysły na wspólne aktywności? Może wpadniecie na uroczystość otwarcia i przekonacie się sami, że nas, aktywnych mieszkańców, jest tak naprawdę wielu? Policzmy się, działajmy razem. Warto! Bieżące informacje na temat Dwóch Jelonków znajdziecie na ich stronie facebookowej.

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *